Pasztety mięsne w piekarniku - 81 przepisów kulinarnych krok po kroku

Aby zapobiec wysuszeniu i niedogotowaniu pasztetów mięsnych, wypróbuj nasze wskazówki, triki i zalecenia dotyczące ich przygotowania.

Pasztety mięsne w piekarniku

Każda gospodyni domowa z pewnością powie, że najsmaczniejsze ciasta to placki drożdżowe z mięsem, ziemniakami lub jednym i drugim. Przynajmniej te są przygotowywane w Rosji częściej niż inne.

Zawsze lepiej jest odpowiedzialnie podejść do wyboru mięsa mielonego przeznaczonego na domowe ciasta. Powinno być świeże, z dużą ilością miąższu, ale i tłuszczem. Dobrze, jeśli jest to wieprzowina i wołowina w proporcji 50:50. Możesz też wziąć trochę więcej wieprzowiny. Odbywa się to dla większej soczystości - sama wołowina jest bardziej sucha. Istnieją pewne triki, które można zastosować, aby zwiększyć soczystość mięsa mielonego i jego smak, przeczytaj o nich poniżej.

Rzadko kiedy ktoś używa nadzienia na surowo (być może istnieją takie przepisy). Mięso jest gotowane lub mielone w maszynce do mięsa. Lub mięso mielone należy gotować na wolnym ogniu na patelni, aż będzie całkowicie ugotowane, a następnie ostudzone. W obu przypadkach technologia gotowania będzie inna.

Na nadzienie z gotowanego mięsa: pokroić na małe kawałki lub zmielić w maszynce do mięsa. Zmieszane z surową lub smażoną cebulą. W tym drugim przypadku nadzienie będzie bardziej soczyste. Można do niego dodać także drobne kawałki gotowanej dyni, duszonej cukinii, marchwi, pomidorów – na pewno będzie sto razy smaczniejsze. Oczywiście nie zapomnij dodać soli i pieprzu. W mieszance nie powinno być dużo soku, w przeciwnym razie ciasta mogą się zdeformować podczas pieczenia.

Na nadzienie z mięsa mielonego: duszone z masłem i cebulą, również pokrojone w kawałki lub mielone. Jeśli podsmażymy cebulę osobno, a następnie dodamy ją do mięsa mielonego, będzie ona jeszcze smaczniejsza. Aby nadzienie było gęstsze i nie wypadało przy nagryzaniu ciasta, dodajemy do niego drobno starte ziemniaki. Oprócz cebuli do mielonego mięsa dodaj startą marchewkę. I nie żałuj ani jednego, ani drugiego - otrzymasz niesamowicie soczystą masę. Jeśli podczas duszenia odparuje za dużo soku, można dodać jeszcze łyżkę lub dwie wody, ale nie przesadzaj.

Łatwiej jest od razu podzielić ciasto na ciasta na kawałki. Następnie każdą rozwałkowujemy, nadziewamy, ściskamy brzegi i układamy na blaszce łączeniem do dołu.

Można też cały kawałek ciasta rozwałkować na jedną warstwę i za pomocą kubka lub szklanki wycinać z niego kółka. Majstrowanie przy tym zajmie więcej czasu, ale ciasta wyjdą gładsze, bardziej jednolite i piękniejsze.