Naleśniki kefirowe w powolnej kuchence

Każdy uwielbia puszyste naleśniki w powolnej kuchence! Są aromatyczne i proste!
100
27424
Lilian PerezLilian Perez
Autor przepisu
Naleśniki kefirowe w powolnej kuchence
Kalorie
284Kcal
Białko
9gram
Tłuszcz
2gram
Węglowodany
51gram
*Wartość odżywcza 1 porcji

Składniki

PorcjePorcje: 6

Przygotowanie krok po kroku

Czas gotowaniaCzas gotowania: 45 minuty
  1. KROK 1

    KROK 1

    Przygotuj wszystko, czego potrzebujesz. Wlej kefir do miski multicookera i włącz cudowny piekarnik na 80 stopni i 5 minut. Lub podgrzej kefir na kuchence, aż będzie gorący, ale nie gotuj.

  2. KROK 2

    KROK 2

    Do miski z ciastem dodaj sól i wbij jajko. Zamieszać. Dodać cukier i ponownie wymieszać.

  3. KROK 3

    KROK 3

    Cienkim strumieniem wlać kefir do masy jajecznej. Mieszaj mieszaninę stale, aby nie ugotować jajka.

  4. KROK 4

    KROK 4

    Do mieszanki dodaj sodę oczyszczoną i ocet.

  5. KROK 5

    KROK 5

    Lekko zamieszaj, mieszanina lekko się spieni, to dobrze.

  6. KROK 6

    KROK 6

    Dodajemy porcjami przesianą mąkę i zaczynamy wyrabiać ciasto.

  7. KROK 7

    KROK 7

    Ciasto jest średniej grubości.

  8. KROK 8

    KROK 8

    Pozostaw ciasto na 10-15 minut, aby odpoczęło.

  9. KROK 9

    KROK 9

    Włącz multicooker w tryb smażenia i posmaruj miskę olejem.

  10. KROK 10

    KROK 10

    Gdy spód będzie gorący, nabieraj łyżką ciasto i smaż przez 2-3 minuty.

  11. KROK 11

    KROK 11

    Gdy naleśniki usmażą się na spodzie, przewróć je na drugą stronę i smaż przez kolejne 2 minuty, aż będą ugotowane.

  12. KROK 12

    KROK 12

    Gotowe naleśniki układamy na talerzu i powtarzamy czynność od początku aż do skończenia ciasta.

Komentarze do przepisu

Author comment no avatar
Moderatorka Ksenia
10.10.2023
4.7
Nigdy nie robiłam naleśników ani naleśników w powolnej kuchence. Dlatego zainteresował mnie przepis na naleśniki kefirowe w powolnej kuchence. Ciasto zagnieciłam na 6 porcji. Wziąłem 1% kefiru. Zamiast cukru waniliowego dodałam odrobinę waniliny w proszku. Nie starczyło mi mąki. Brakującą ilość zastąpiłam semoliną. Na początku nie bardzo lubiłam smażenie naleśników w ten sposób. Przewracanie ich na drugą stronę nie było zbyt wygodne, a pierwsze trzy kawałki nie schodziły zbyt dobrze z powierzchni miski multicookera. Ale potem się przyzwyczaiłem. Przed każdą porcją naleśników smarowałam miskę olejem roślinnym. Ta metoda gotowania jest dobra, ponieważ naleśniki nie przypalają się, ale brązowieją (oczywiście mogą się spalić, jeśli pozostawisz je na dłuższy czas). Naleśniki wyszły delikatne, mięciutkie, puszyste i bardzo smaczne. Dziękuję bardzo za przepis!