Rosół PP z kukurydzą i dynią

Witaminowy rosół z warzywami i przyprawami! Rosół pp to gęsta, treściwa, bardzo zdrowa i sycąca zupa dla całej rodziny. Dzieci jedzą chętnie. Ostrość zupy można dostosować do własnych upodobań, a podczas podawania dodać do niej śmietanę dla uzyskania miękkości.
77
5419
Grace HernandezGrace Hernandez
Autor przepisu
Rosół PP z kukurydzą i dynią
Kalorie
331Kcal
Białko
31gram
Tłuszcz
13gram
Węglowodany
31gram
*Wartość odżywcza 1 porcji

Składniki

PorcjePorcje: 6

Przygotowanie krok po kroku

Czas gotowaniaCzas gotowania: 1 godziny 10 minuty
  1. KROK 1

    KROK 1

    Jak gotować zupę z kurczaka pp? Przygotuj niezbędne składniki. Zamiast kurczaka można użyć indyka lub chudej wołowiny. Kukurydzę konserwową możesz zastąpić świeżą kukurydzą. Lub nawet zamiast tego weź żółty groszek, zielony groszek, ciecierzycę lub inne rośliny strączkowe.

  2. KROK 2

    KROK 2

    Piecz paprykę w piekarniku, aż będzie miękka.

  3. KROK 3

    KROK 3

    Gdy papryka będzie gotowa

  4. KROK 4

    KROK 4

    przełożyć je na patelnię.

  5. KROK 5

    KROK 5

    Pokrój piersi z kurczaka.

  6. KROK 6

    KROK 6

    Połóż pokrojone piersi na patelni.

  7. KROK 7

    KROK 7

    Smaż pokrojone piersi na oleju roślinnym, aż będą ugotowane.

  8. KROK 8

    KROK 8

    Oczyść dynię.

  9. KROK 9

    KROK 9

    Dynię pokroić w kostkę.

  10. KROK 10

    KROK 10

    Cebulę pokroić w kostkę.

  11. KROK 11

    KROK 11

    Na patelnię włóż cebulę i dynię.

  12. KROK 12

    KROK 12

    Dodaj przyprawy.

  13. KROK 13

    KROK 13

    Dodać mielony pieprz do smaku.

  14. KROK 14

    KROK 14

    Obierz i pokrój paprykę.

  15. KROK 15

    KROK 15

    Odcedź sok z kukurydzy z puszki.

  16. KROK 16

    KROK 16

    Na patelnię z warzywami dodajemy kukurydzę i paprykę...

  17. KROK 17

    KROK 17

    Wlać bulion i ostrą paprykę.

  18. KROK 18

    KROK 18

    Przenieś całą pieczeń na patelnię.

  19. KROK 19

    KROK 19

    Gotuj zupę z kurczaka, aż będzie gotowa.

Komentarze do przepisu

Author comment no avatar
Irlandka
24.09.2023
4.8
Anahit, nie masz przepisu, chcesz wszystko ugotować! Wszystko na Twoich zdjęciach jest takie pyszne i piękne! Gulasz jest bardzo interesujący! Uwielbiam dynię, ale prawdą jest, że nie ma już zapasów, muszę poczekać na zbiory. Jak tylko młode dojrzeją, na pewno je ugotuję!
Author comment no avatar
Anahit
24.09.2023
4.8
Dziękuję, Irisha. I wiesz, zdziwiłam się, gdy zobaczyłam dynię w sklepie. Pojawia się dopiero jesienią. I to nie tylko w jednym, ale w wielu sklepach. Może ci to przyniosą. Poza tym było tu wyjątkowo zimno, a zupa dyniowa była właśnie tym, czego potrzebowaliśmy: nie tłusta, ale bardzo sycąca. I zauważyłam, że zupy z dodatkiem kukurydzy (ja też robiłam zupę meksykańską) mają niepowtarzalny smak. Nasi ludzie są nimi po prostu zachwyceni
Author comment no avatar
Szura
24.09.2023
4.7
Anait, zjadłabym to danie z białym pieczywem, maczając je w płynnej części, sos jest lepiej wyczuwalny i chleb jest lepszy - lawasz, uwielbiam soczyste mięso w sosie, szybko się nim nasycisz, a mięso nie wydają się suche. Dziękuję za dobry przepis!
Author comment no avatar
Anahit
24.09.2023
4.7
Shura, jem wszystko z białym chlebem
Author comment no avatar
Szura
24.09.2023
4.8
Och, Anahit, o jakich pysznych rzeczach mówisz, bardzo lubię też kolendrę i estragon, uwielbiam też lawasz z ayranem)))
Author comment no avatar
Anahit
24.09.2023
4.6
Shura, nie znam ayranu, jeśli jest to napój mleczny przypominający matsun, to też go uwielbiam. Zwłaszcza jagnięcina. Ale jest bardzo rzadko w sprzedaży. W latach 90. mieszkaliśmy na wsi do pracy i częstowali nas taką jagnięciną matsun, której do dziś nie mogę zapomnieć, i wiejskim lawaszem, który naprawdę ma szczególny smak od tondiru, w którym jest pieczony. W mieście nie ma czegoś takiego.
Author comment no avatar
Szura
24.09.2023
4.8
Zgadzam się całkowicie, na wsiach jedzenie jest znacznie smaczniejsze, a jeśli gotuje się je w domowych piekarnikach, to nie ma wątpliwości! Ayran to także fermentowany produkt mleczny, przygotowany na bazie mleka krowiego (można też koziego lub owczego) specjalną metodą fermentacji, z dodatkiem zakwasu. Spróbowałam w Kabardino - B alkarii z lokalnymi chaczinami z serem, do ayranu dodaje się zieleninę i z gorącymi chaczinami to sama przyjemność! Bardzo smaczne!