Domowe konserwy rybne - 8 przepisów kulinarnych krok po kroku

Konserwy rybne łatwiej jest przygotować w domu niż na przykład duszone mięso. Nie wymaga to żadnego specjalnego sprzętu ani specjalnych produktów. Wybrane przepisy ze zdjęciami krok po kroku z tego katalogu pomogą Ci uporać się z gotowaniem w prosty i łatwy sposób.

Domowe konserwy rybne

Na pierwsze doświadczenia z przygotowywaniem konserw rybnych w domu zaleca się trzymać się najprostszego przepisu na szproty. Ponieważ używają małych ryb, czas przetwarzania i gotowania jest skrócony. A jeśli nagle coś nie wyjdzie, nie będziesz tak zawiedziony i nie będziesz żałować zmarnowanych produktów.

Wymagane: mała, tania ryba (odpowiednia jest również ta złowiona w lokalnym jeziorze lub rzece), cebula, 9-procentowy ocet, olej roślinny, suszone przyprawy, sól i woda lub liście herbaty. Rybę należy dokładnie oczyścić z łusek i wnętrzności (w końcu zostanie zjedzona w całości). Odetnij także głowy, pozostawiając płetwy i ogony. Opłucz wszystko pod bieżącą wodą. Rybę i posiekaną cebulę układamy warstwami w rondlu, posypując wszystko solą. Na koniec dodać przyprawy i zalać mieszanką octu, oleju, liści herbaty bez liści herbaty. Dusić pod szczelnie zamkniętą pokrywką na najmniejszym ogniu przez kilka godzin. Następnie włóż rybę do słoików i zwiń. Przechowywać w lodówce.

Opisany powyżej przepis na konserwy rybne nadaje się do każdego multicookera. A czas gotowania zostanie skrócony o dwa do trzech razy (!). Ryba okazuje się delikatna i miękka, z rozpadającymi się kośćmi. Posiadanie autoklawu znacznie ułatwia proces gotowania.

Rosyjskie gospodynie domowe od dawna z powodzeniem przygotowują w domu szproty w puszkach w sosie pomidorowym, makrelę, karpia, leszcza i karpia. Należy jednak pamiętać, że jeśli wykorzystuje się ryby rzeczne, należy poświęcić im więcej uwagi. Dokładniej, zwracaj większą uwagę na swoje zdrowie. Rybę tę należy dłużej poddawać obróbce cieplnej, a słoiki z nią dodatkowo sterylizować. Jeśli pokrywki słoików puchną, natychmiast i bez wahania wyrzuć ich zawartość, nie próbując jej naprawić, strawić ani ugotować.